Mediacje rodzinne to pozasądowy sposób rozwiązywania spraw rodzinnych. Ich celem jest polubowne zakończenie sporu pomiędzy stronami.
I. Zakres ugody rodzinnej
W zakresie mediacji – mediatorzy rodzinni oferują wypracowanie kompleksowej ugody rodzinnej regulującej sprawy o kontakty z małoletnim dzieckiem, sposób sprawowania władzy rodzicielskiej przez obojga rodziców, miejsce zamieszkania małoletniego dziecka oraz wysokość alimentów.
Bardzo często też taka ugoda może regulować wszystkie ważne kwestie dotyczące współpracy wychowawczej między rodzicami i ich zasad. Ugoda mediacyjna jest bardzo elastyczna i można też w niej zawrzeć tzw. plan wychowawczy.
W przypadku rozwiązania małżeństwa również sposób jego rozwiązania oraz bardzo często kwestie dotyczące podziału wspólnego majątku. Co do nieruchomości oczywiście celem finalizacji ugody konieczne będzie podjęcie w tym celu czynności notarialnych – co również można określić w ugodzie.
Co do ruchomości to również podział taki można określić w formie ugody mediacyjnej.
II. Czy warto zawrzeć ugodę w kwestiach rodzinnych, czy nie lepiej złożyć wnioski do sądu, czy pozwu w kwestii rozwiązania małżeństwa czy podziału majątku.
Dobra mediacja dla mnie wcale nie oznacza szybkiej mediacji i szybkiego dojścia do celu, jakim jest ugoda mediacyjna. Do negocjacji i wzajemnych ustaleń zawsze trzeba dojrzeć. Dobra mediacja to wysłuchiwania obu stron i poddanie im propozycji do przyjęcia. Przykładem mogą być alimenty, gdzie można uwypuklić dla stron ile kosztuje standardowe utrzymanie dziecka np. w dużym mieście. Jeśli strony nie są gotowe do akceptacji wzajemnych ustaleń to możliwe sąd zawsze wyda rozstrzygniecie. Może się jednak zdarzyć tak, że rozstrzygnięciem tym nie będzie usatysfakcjonowana żadna ze stron. W kwestiach opiekuńczych przy dużym skonfliktowaniu stron, sąd zasięga opinii biegłych, których opinia może być szczególnie bolesna dla rodziców. Biegli bowiem wypunktują w ich ocenie niewłaściwe oddziaływanie wychowawcze. Rodzice w swym skonfliktowaniu są przekonani często o swojej nieomylności oraz o tym, iż konflikt nie oddziałuje na dzieci. Bardzo często jednak obiektywna osoba jest w stanie dostrzec to, czego nie są w stanie dostrzec rodzice, bądź co bądź będący stronami w sądowym sporze. Dlatego w moim przekonaniu, wato jest spróbować przy najmniej usiąść do mediacyjnego stołu, aby określić wspólne i najważniejsze punkty na jakim nam zależy. Później jest już tylko łatwiej.
Pamiętajmy – mediacje są objęte absolutną tajemnicą mediacji i nie służą do ujawniania i wykorzystywania mediacji na cele postępowania sądowego celem dezawuowania stron czy w jakimkolwiek innym celu.